Granatem malowane.
Przyzdobione światłem.
I jak te lampiony kołyszą się...
I kołyszą nad głowami,
Które, okryte starym kapeluszem,
Nie spojrzą nieraz w górę,
Lecz idą oświetloną drogą,
Przyzdobione światłem.
I jak te lampiony kołyszą się...
I kołyszą nad głowami,
Które, okryte starym kapeluszem,
Nie spojrzą nieraz w górę,
Lecz idą oświetloną drogą,
Idąc ku jaśniejszym dniom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz