Translate

środa, 22 grudnia 2021

Co znalazłem w szafce introwertyka

Mój mały dzień, mój mały dzień...
On wleciał mi do głowy.
Podparł się o brodę
I zgubił pantofle.
...

I poklepał w plecy.
Padało za oknem i wcześnie 
Robiło się ciemno.
Mój mały dzień, mój mały dzień...
Czytaliśmy książkę, a on zaparzył
Herbatę.
I słuchaliśmy do białego rana
W ciszy tych samych piosenek.

sobota, 4 grudnia 2021

Rejs potomków Adama

"Czerwony sygnał,
Cień,
Jakby kobiecy.
Ot, kobieta. Kobieta.
Rzędy wyrazów pełnych kobiet.
Kobiet. Kobieta.
...

Kobieta. Kobiet."
...

Zielony sygnał. Opanowana sytuacja.
Kolejny dzień. 
Ogolił się, sprawdził wszystko
Zgodnie z protokołem...
Usiadł za sterami.
Leciał gdzieś, rakietą. Gdzieś tam,
Po kosmicznej głuszy...

Nocna zmiana w piaskownicy

"Nie zjedz wszystkich
Pierogów z serem.
Na kolację zupa ogórkowa."
...

I trzy duże, ogniste słońca, pod...-
Trampolina na piachu.
Łopatka i podróż na szczyt góry.
Ta rysuje się już na coraz to
Bardziej ciemnym niebie.

I zachód. Długi..., noc,
Wróciłem przed północą.
Mokry od rosy, zjadł jeszcze ciepłą
Zupę, położył się spać.

Ostatni akapit wiersza

Gdzieś tam, pod
Zachodzącym pod powiekę słońcem,
Widzimy rakietę...
Ta oddala się, jakby ptak,
Prosto w słońce,
I ciemnieje niebo.
...

To koniec.
Nie tak się pisze wiersze.
Spojrzysz w górę...,
Całkiem gołe niebo.
Wracasz... Nad tobą widziałem
Kilka pierwszych gwiazd.