Zachodzącym pod powiekę słońcem,
Widzimy rakietę...
Ta oddala się, jakby ptak,
Prosto w słońce,
I ciemnieje niebo.
...
To koniec.
Nie tak się pisze wiersze.
Spojrzysz w górę...,
Całkiem gołe niebo.
Wracasz... Nad tobą widziałem
Kilka pierwszych gwiazd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz