Translate

poniedziałek, 30 grudnia 2019

W dół

Ja uciekłem hen, precz,
Do rajskich motyli.
Patrzę...
One lecą..., obsiadając czubki
Naszych nosów, bo
Byli tam i inni nasi znajomi.
...

Przyjdzie nam taki czas,
Padnie zmrok.
Widzę...
On pochłonie nas i rajskie
Nasze motyle, tak, że nie
Spostrzeżemy czubków naszych nosów.
...

W ten nieznany mi czas pamiętaj,
Że siebie znaliśmy.
I, proszę, mów mi- znajdziemy siebie-
Tak jak nas rajskie znalazły motyle.