Translate

niedziela, 21 czerwca 2020

Moja droga do pracy

Czy chcę, żeby to mi zamąciło
Głowę?

Takie pytania zadaję sobie,
Jadąc do pracy
W spóźnionym 525.
Głuche na odpowiedź,
Nigdy nie pomagają.
...

Gdy Anioł Stróż przysypia,
Bóg leczy depresję,
W tarocie wychodzi głupiec...,

Mogę się zdać już
Tylko na kierowcę.

Smyczka

Piesku, nie lubisz ludzi?
Ja też ich nie znoszę.
...

Przychodzą kiedy nie powinni,
Odchodzą nie w porę.
Albo są tylko popatrzeć.
...

Nie ma jak ich odgonić,
Jak pożegnać o czasie.
A kiedy trzeba,
Jak przywiązać do krzesła...
...

Raz są, raz ich nie ma.
Raz trzeba poczekać...

Gdy się przyzwyczaisz,
Wywiozą w samochodzie
I nigdy nie wrócą.