Po stu latach rozbiorą się
Przed sobą tylko zakochani.
Szewc ostatnie buty wyrzuci przez okno.
Znajoma babulka bez adresu
Znów podrepcze pod drewnianą kapliczkę.
...
Po stu latach zapomnę
Zliczone w chorobie liście.
Po stu latach
Przekręcę litery imienia.
...
Może Bóg wcale nie zabiera
Nas za wcześnie?