Translate

wtorek, 26 marca 2019

Pokój luster

U nas każdy ma swoją
Małą scenkę
I paru ludzi, którzy akurat
Przechodzili.
Zabłądzili może, czytając gazetę,
A może co do niektórych przyszli
Całkiem celowo.
...

To jest taki osobisty pokój luster.
Robimy do nich miny,
A oni odpowiadają, a potem
Przechodzą dalej.
...

U mnie to są w ogóle całe tłumy.

Sięgnąć gwiazd

Wszyscy wałęsamy się
Wśród okolicznych gwiazd.
Wsród ciemnych rzeczek
I całkiem stromych wzgórz.

I wznosimy oczy wciąż w górę.
Bo w górze..., góra jest
Coraz wyżej, jakby wszystko się
Oddalało i już do niczego
Nie mielibyśmy dostępu.
Gwiazdy są za wysoko.
...

Zebrały się dzieci.
Tylko one mogą jeszcze sięgnąć.

Pochód

Wszyscy się kiedyś zabijemy.
Pójdziemy tam, gdzie czekać
Będzie na nas zachód.
Wielki, pomarańczowy zachód.
Koniec.
Potem niech będzie ciemność.
Idziemy tam, by siebie nie widzieć.
...

Cisza...
Odleciały ptaki.
Idę wraz z nimi.
Przysiadły na okolicznych słupach.
Jest pełno, pełno słupów.

Idziemy tam, by już siebie nie widzieć,
Ale teraz nieważne dlaczego.
Słońce zachodzi.
Idę. Idę wraz z nimi.