...ona nagle ot tak
Usunęła sobie Platona,
Potem jeszcze Einsteina
I z kilka wcale niezłych monografii
Bohra...
...
W to miejsce
Wgrała Biblię (apokryfami wzgardziła),
Teorię uwielbienia,
Na pęczki traktaty średniowiecznych
Teologów
I modlitewnik pierwszokomunijny.
...
W końcu ruszyła na nas, ale
I wtedy nie.
Dopiero jak z jej trzewi
Buchnęła pieśń o życiu wiecznym...
Dopiero wtedy ją wyłączyliśmy.
Jeśli miałbym porównywać z czymś zapach miłości, porównałbym go z zapachem kwitnącej wiśni.
Translate
poniedziałek, 15 czerwca 2020
Powrót do domu
...jakaś konstrukcja pięła się,
Niczym stalowa wieża
W ciemniejące promienie
Słońca...
Był piękny zachód..., choć statystycznie
Na innych planetach bywają
O wiele bardziej...
...
Sterylna walizka, hełm
Pod pachą, zmienione buty...
I kwiatek w doniczce-
Stara pamiątka z Ziemi.
...
I cisza... Długa cisza,
Jakby nigdy nie miała się skończyć.
Trzeba się ruszyć, póki jeszcze widno,
Trzeba dokądś pójść.
Niczym stalowa wieża
W ciemniejące promienie
Słońca...
Był piękny zachód..., choć statystycznie
Na innych planetach bywają
O wiele bardziej...
...
Sterylna walizka, hełm
Pod pachą, zmienione buty...
I kwiatek w doniczce-
Stara pamiątka z Ziemi.
...
I cisza... Długa cisza,
Jakby nigdy nie miała się skończyć.
Trzeba się ruszyć, póki jeszcze widno,
Trzeba dokądś pójść.
Subskrybuj:
Posty (Atom)