Moje idealne
Trwają godzinami.
Te ciągle pierwsze -
Jedyne, prawdziwe...
Kończą o zachodzie,
By trwać przed północą...,
Rozpocząć znów rankiem
I pleść do południa.
Śpiewają, to tańczą,
To robią na drutach!
I, gdzie ja, odchodzą
W mej czapce i butach.