Translate

wtorek, 11 maja 2021

Skoki do wody

Trzy kroki, krzyk
I spadające słońca.
Na poczerwieniałym niebie
Klucz lecących w dal ognistą
Ptaków.
...

Kiedy już ucichło, 
Patrząc w dół, 
Widziałem wszystkie odbite
W zimnej toni gwiazdy...

Wyrzuciłem trzeci niedopałek
W jakby wiecznie niezmącony kosmos.
Założyłem jeszcze przyniesiony płaszcz,
Poszedłem, jak inni...
Było coraz chłodniej.