Na styku dwóch światów,
Mojego i tego, którego
Mam ujrzeć, widzę długą rzekę...
Ja jestem na brzegu i wyczekuję
Kogoś, kto do mnie podejdzie...
Nikogo tu jednak nie ma.
Zachodzi słońce...
I zdawać by się mogło,
Że nic mi się już nie wydarzy.
Jeśli miałbym porównywać z czymś zapach miłości, porównałbym go z zapachem kwitnącej wiśni.
Translate
czwartek, 2 stycznia 2020
Zachód w dolinie
Obok poczerwieniałych domów
O cichym zachodzie...
Liczymy sunące po horyzont
Chmury.
...
Dzieci bawią się,
A ci, co nie ujrzą dnia,
Wskazują ptaki...
Te wpierw duże...,
Małe nikną, spalone w nurkującym słońcu.
O cichym zachodzie...
Liczymy sunące po horyzont
Chmury.
...
Dzieci bawią się,
A ci, co nie ujrzą dnia,
Wskazują ptaki...
Te wpierw duże...,
Małe nikną, spalone w nurkującym słońcu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)