Moja szklana kula.
Kula gwiezdna,
Ale chcę lecieć dalej.
Poza te czernie.
Kula gwiezdna,
Ale chcę lecieć dalej.
Poza te czernie.
Pan się śmieje, ale
To moja kula szklana.
Przyznana i wybrana!
I spokój dająca, cicha,
Niedręcząca.
I bezproblemowa,
A was mi nie szkoda.
To moja kula szklana.
Przyznana i wybrana!
I spokój dająca, cicha,
Niedręcząca.
I bezproblemowa,
A was mi nie szkoda.
Tak lecieć samotnie
Wśród gwiazd, mieszkać w oknie.
I odpocząć w końcu z samym sobą,
Ale wiem, panie, wiem,
To taki ich cichy eksperyment.
Masz pan tu, tak sobie tam porozmawiamy.
Wśród gwiazd, mieszkać w oknie.
I odpocząć w końcu z samym sobą,
Ale wiem, panie, wiem,
To taki ich cichy eksperyment.
Masz pan tu, tak sobie tam porozmawiamy.
I to będzie nasz cichy sekret.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz