Zgarbiony palec.
Teraz są tu faliste granaty.
Toń morska.
Łuny snujących zórz.
Teraz są tu faliste granaty.
Toń morska.
Łuny snujących zórz.
To pielgrzym.
Granaty topią cienie.
Zalewają niebo.
Pochłonie wszystkich.
Pochłonie.
Toń. Morska toń.
Serce. Skroń.
Zaleje. Wyleje.
Granaty topią cienie.
Zalewają niebo.
Pochłonie wszystkich.
Pochłonie.
Toń. Morska toń.
Serce. Skroń.
Zaleje. Wyleje.
Teraz jest cisza.
Majaczą gwiazdy
Upojone widowiskiem.
To koloseum cieni.
Majaczą gwiazdy
Upojone widowiskiem.
To koloseum cieni.
Ale my, my to pielgrzymi.
Bezcieleśni.
Zabrani ziemi
Błądzimy w śpiących
Chmurach.
Bezcieleśni.
Zabrani ziemi
Błądzimy w śpiących
Chmurach.
To my, to my, pielgrzymi.
Tulimy was do snu.
Rodzimy fale zórz.
I kiedyś ujrzymy was
Wszystkich.
Tulimy was do snu.
Rodzimy fale zórz.
I kiedyś ujrzymy was
Wszystkich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz