Spóźniłaś się.
Ty, co cię nie znam.
I nigdy nie widziałem,
Znam- widziałem
W marzeniach.
Ty, co cię nie znam.
I nigdy nie widziałem,
Znam- widziałem
W marzeniach.
Czy to była prawda?
Czy istniejesz?
Czy istniejesz?
To wszystko się spóźniło,
Lecz dziękuję,
Że mogłem o tobie marzyć.
Lecz dziękuję,
Że mogłem o tobie marzyć.
Być może przyjdzie czas,
Gdy i ja będę czyimś marzeniem.
Bądź niczyj, bezdomnym tylko.
Gdy i ja będę czyimś marzeniem.
Bądź niczyj, bezdomnym tylko.
Wtedy się zobaczymy.
Spojrzymy sobie w oczy...
Spojrzymy sobie w oczy...
Odejdziemy, by nie spóźnić się
Na swoje cele.
By nie psuć chwili...
Na swoje cele.
By nie psuć chwili...
Marzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz