Translate

sobota, 16 lutego 2019

Wyznanie

Wiersz trwa dalej.
Gdy siedzę, piszę...
Jak jem,
A słyszę...

I płaczę.
Śmieję się...
Uciekam... w knieje
I marzę.

Dar to?
O darów darze.
To jest marzenie.
To są witraże
Niemalowane.

To są pieszczoty.
Upadki, wzloty...
To psy i koty.
To marzę.

Nie wie,
Nie czyta.
Do siebie wzdycha.
I ja też wzdycham,
I marzę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz