Wykrztusza resztki dymu.
Przyduszony..., zdycha.
Rozżarzone promienie
Smagają pomarszczoną skórę.
Wbita w ziemię łopata.
Rana. Grób.
Grabarz. Człowiek.
Wlokące się robaki
Ratują źdźbła cienia.
Pod powiekami
Snuje się noc...
I kto wie, czy nie
Spadają w niej gwiazdy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz