Translate

sobota, 16 lutego 2019

Skwar

Miętolony papieros
Wykrztusza resztki dymu.
Przyduszony..., zdycha.

Rozżarzone promienie
Smagają pomarszczoną skórę.
Wbita w ziemię łopata.
Rana. Grób.
Grabarz. Człowiek.

Wlokące się robaki
Ratują źdźbła cienia.

Pod powiekami
Snuje się noc...
I kto wie, czy nie

Spadają w niej gwiazdy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz