Balonik na żyłce.
Pomarańczowy,
Jak słońce, z którym
Można porozmawiać.
...
A można, bo dlaczego nie.
...
On frunie i frunie.
A ja z nim,
Ja się go trzymam.
Ma mocną żyłkę.
Lecimy nad lasami,
Nad nami jest błękit nieba.
...
Czasem przysiadamy na chmurce.
On frunie i frunie.
Mały pomarańczowy balonik,
A ja razem z nim.
...
To wspomnienie
Jakby sprzed wielu, wielu żyć.
Tylko w nim nie było balonika.
Ale teraz jest.
To będzie nasz mały dodatek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz