Na wielkim moście
W deszcz stoję pośród
Ciemniejącego nieba.
I w marach swych rosnę
Do świetlistych, pełnych
Mego spełnienia krain,
W którym są i moje,
I inne przyjazne mi głosy.
I życie, które chciałbym schować
Gdzieś głęboko
I już wcale od siebie nie puszczać.
...
Aż skończy się deszcz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz