Trzymają mnie.
Czuję.
Trzymają za ramiona i głowę.
Wpychają do niemojego snu.
Ratunku, wiem, że to koszmar.
Nie mogę ich zobaczyć.
Nie widzę ich.
Pomocy.
...
Całe miasto to policjanci,
Ale nikt nie mógł mi pomóc.
Pobili mnie w środku,
A ja nikogo nie widziałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz