Sądzę, że ja to nie ja.
Nonsens, ale że gdzieś
Tam zgubiłem siebie.
Zapmniałem wziąć się z domu.
I gubię się, jak bez kompasu,
Nie wiedząc dokąd iść,
Kręcę się w kółko.
...
Szukałem już na mapach.
Szukałem w różnych uliczkach
I ktoś nawet powiedział
Mi, gdzie jestem,
Ale mniał czarny kaptur.
...
Już kiedyś go widziałem.
I wtedy poszedłem w przepaść.
Błagałem, żeby podał mi rękę...
Koniec!
...
Nie ufajcie ludziom w czarnych kapturach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz