Translate

poniedziałek, 6 stycznia 2020

Kabaret w rozświetlonych alejkach

Patrzyła się na mnie.
Widziałem..., lekko uchyliłem
Siebie spod kapelusza...
Nadeszła noc, widziałem...
Oblekła mnie, jak przyjazna mi osoba,
Której teraz sobie nie przypomnę...
Patrzyła się na mnie,
Podszedłem popatrzeć
Na jej twarz, a ta... odbijała się
W skutym lodem chodniku.
Zażenowana uciekła...
A ja się śmiałem.
Śmiałem się!
To był piękny dzień!
I śmiała się ze mną noc.
I śmiały się wszystkie gwiazdy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz