Translate

niedziela, 3 marca 2019

Windą do nieba

Jechałem windą.
W małym, malutkim pudełku
W ciemnym szybie.

Pamiętam ten szyb,
Ale to tylko ciemność,
A taka, że nie wiesz,
Czy ciągnie się może
Tam daleko, tam daleko...
...

Pamiętam, bałem się, że spadnę,
Bo byłem naprawdę wysoko.
Jechałem w górę.
Spodziewałem się nieba.
Spodziewałem się tylu rzeczy.
Takiej palety barw...
...

Nadal jadę.
I nadal spodziewam się barw.
I tyłu jeszcze rzeczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz