Translate

środa, 1 kwietnia 2020

Mistrz

Mistrzem mym, nauczycielem
I bratem był czas.
Nigdy mnie nie opuści, najwyżej
Ja mogę zapomnieć o jego
Cierpliwej dłoni, o którą podparty,
Spałem..., gdy musiał
Gasić mi kolejne słońce.
Wybacz mi.
...

Cieniem mym, poczwarą
Było moje imię.
Lustrem było, w którym się przeglądałem,
Pisząc je na wilgotnej ziemi.
To ja.
Wybacz mi czekanie, nie wiedziałem,
Że chrapię.
...

Ojcem mym i Bogiem niech będzie to,
Czego nigdy nie nazwę,
A będę wiedzieć, że patrzy na mnie
W oczach przelatujących ptaków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz