Translate

niedziela, 19 maja 2019

Spisek

Ciemny pokój
To ciemne, bezbarwne życie,
Na które nocą nie
Spojrzy się nawet księżyc,
Ani żadna z gwiazd.
Co dopiero mówić o jakiejś kobiecie.
W istocie, była bezgwiezdna noc.
...

Leżał jeszcze w starym,
Wypłowiałym fraku
I w podartych trzewikach.
Siłą zamykał oczy, próbował się
Uwolnić, gwałtem zasnąć.
...

Bo we śnie, drogi Czytelniku,
We śnie zawsze jest inaczej.
We śnie, jak kto umie śnić,
Jest pełno gwiazd, księżyc,
Jest pełno, pełno kobiet.
Sen, świat człowieka.
A nasz bohater był rozczarowany
Światem Boga.
...

Bóg... nie daje mu zasnąć,
Zazdrosny.
Założył się z szatanem.
Walka o duszę.
O posłuszeństwo.
Podrzuciłem mu proszki
Na sen.
Będę Prometeuszem.
Uwolnię go od Boga
I od jego świata.

Leć mój drogi,
Zapomnij o Bogu.
Teraz ty, ty nim jesteś.
Stwórz sobie lepszy świat,
Napraw frak, trzewiki,
Bo rano...
...

A zresztą wszyscy wiecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz