To wszystko jest moje własne.
Kiedy siadam
Na wielkiej, czarnej scenie,
A jednocześnie na pagórku
Przy drobnym wodospadzie...
...
Wtedy jestem gdzieś daleko stąd.
Tam, gdzie nikt mnie już
Nie zauważy.
Gdzie porozmawiam z tym, co przeminęło
I co już nigdy nie wróci.
...
Kiedyś muszę odwrócić głowę.
Spojrzeć się na publiczność.
Patrzy...
Czasem trzeba się odezwać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz