Translate

piątek, 24 maja 2019

Wyzwanie

Boże, widzisz mnie?
To ja, stoję u wrót Edenu.
Wpuść mnie wielki,
Daj mi zakosztować tego,
Co odebrałeś.
To nasze dziedzictwo.
...

O wielki, patrz na mnie!
Spójrz!
To nasze hufce i armaty.
To nasze słowo,
Pamiętasz?
Zgładzisz nas, wspaniały.
Nasz biedny boże.
Tylko to ci pozostało.
Zniszczyliśmy ci Herubów.
To koniec, boże.

Zabijesz nas teraz, 
Albo uklękniesz.
Boże, nie daj się prosić.
Splam jeszcze raz swe ręce,
Jak splamiłeś je na ciałach naszych
Niewinnych braci.
...

Nie martw się, nie ma tu diabła.
Sami sobie stworzyliśmy swoje dobro.
Nie jesteś nam potrzebny.
Zabij nas,
A bać będą się ciebie nasze dzieci.
Zabij je,
A nie będziesz mógł spać.
Zejdź do nas!
Zabij!
Teraz jest twój czas!
Widzę cię!
...

Istniejesz!
Schodzisz w swej świetlistej miłości.
Boże, dałeś nam pamięć.
Odwracam wzrok, krew.
Wszędzie krew!
Boże! 
Nie uklęknę.
I ty tego nie zrobisz!
Boże, proszę cię,
Dlaczego jesteś tak potworny,
Dlaczego chowasz się za miłością.
Potrzebuję cię, boże. 
Jestem tak słaby, lecz widzę. 
Wszystko widzę! 
Boże...
Wybacz, ale nie mogę przed tobą
Uklęknąć.
Zbyt wielu krzyczy z otchłani, boże.
Zbyt wielu... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz