Translate

piątek, 24 maja 2019

Podróż przez kresy ciemne

Jakbym widział kresy ciemne,
Nabrzmiałe ciszą.
To jedno, ciche, soszyte brzmienie.
Nuta Pana samego.
...

To ja, pielgrzym,
Idę pośród gawęd kruków,
Pośród grobów tych, co nigdy nie doszli.
Idę wśród sępów zajadłych,
Wśród czerni niepomiernych.
Ja, proch mały, co wśród demonów
Kulić się musi.
Ratuj Panie!
...

Ostatnie krakania zamiatają
Przestrzenie duszne.
Twe dzieło, Wielki.
Idę, a choć nikomu mnie widać,
Ani już ludzkiej stopy,
Ani nieznanej twarzy,
Oczu, choć oczu żywych.
Wiem, że iść trzeba,
Bo boję się ciebie, Panie.
...

I tego, co by po mnie pozostać miało,
Gdybym z kimś słowo zamienił
Ku przestrodze twojej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz