Translate

sobota, 18 maja 2019

Ognisko

Wszędzie jest ciemno.
Chłodno...
Wszystko przeszywają milczące
Spojrzenia gwiazd.
Jest ich tak pełno.
Tyle wpatrujących się oczu.
...

Puste przestrzenie,
A na dole, widziałem,
Stał krzyż.
Wielki, drewniany...
Jakiś znak, ale już nie pamiętam...
Ktoś przyszedł, wykopał.
Koniec.
Puste przestrzenie...
...

Ja to wszystko widziałem,
Może to nawet ja zostawiłem szpadel.
...

Było chłodno...
A teraz... teraz pali się tu
Wielkie ognisko.
Ktoś musi się mną zająć,
Prawda, boże?
...

Ktoś musi,
Miał,
ale już nie pamiętam...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz