Ale to obecnie wszystko jedno.
Zostały chwile,
A przyszłość... odgadnie gołe oko...
Żarzące czerwienie.
Ostatnie gazety rozdawane za darmo.
Wydawcy chcą zmazać grzechy
Nieczystości informacji.
Biorą je. I ja biorę.
Jedni spazmatycznie.
Spokojnie.
Ręce spocone, śmierdzące...
Zimne.
Moja jest w tym całkiem zwykła.
Pulsująca czerwień majaczy
Nad każdym z nas.
Z nas.
''Pożegnanie Czerwonego Olbrzyma''
''Ostatni Premier odlatuje, żegnając
Z płaczem Głównego Konającego.
Konającą, jak i jej, na równi konających,
Mieszkańców. ''
Szczerze każdego z nas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz