Huśtawka nastrojów sierotki Marysi jadła marmoladę.
A mnie to wisi, bo pojechałem do Francji.
Tam, widząc kanonadę gejowskich libacji,
Zdjąłem bieliznę, celem prokreacji.
"Tylko ciężko o prokreację w gejowskiej relacji". -
Rzekł do mnie, zasuwając spodNIE...
Więc pobiegłem zmęczony, a i bez kolacji,
Pisaćlistdoukochanej,nieużywającspacji.
Tylko, że nie mam do kogo.
Zadrwił ze mnie srogo,
Doklejając zdjęcie byłej, Francuz - paparazzi.