To wszystko było
Pewnym rodzajem wyobraźni.
I ta rakieta przy końcu.
I że wszyscy dotarli na Ziemię.
...
To nic, to tylko rodzaj
Wyobraźni.
Radość, miłość, cierpienie.
I kot po bożemu na smyczy.
I że mieliśmy gołębia na dachu...
To wszystko... - pewien rodzaj
Wyobraźni,
Ten mój, z odrobiną goryczy.